Aniołek…

Jedni maja o nim piosenkę:


Makatka z Aniołem (SDM)
Na twarzy twej rumieńce
Jakbyś był uduchowiony
Przez gruźlicę płuc
A dobroć twą nieziemską
Zamykasz na niebieski klucz
Zamykasz na niebieski klucz
Najczęściej można spotkać cię
Nad przepaścią lukrowaną
Gdy przez dziurawą kładkę
Przeprowadzasz swoje dzieci
Nocą może chciałbyś
Oderwać się od ściany
Ale jedno skrzydło
Gwóźdź ci przedziurawił
Więc zostajesz z nami
Na wieki wieków amen




Drudzy mają z nim obrazek:

aniolek.jpg




Jeszcze inni mają modlitwę do niego:

Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego,
zaprowadź mnie do żywota wiecznego. Amen.



A ja mam go na blogu – odwiedza mnie taki jeden – nie wiem skąd się wziął, ale się wziął 🙂 Wesołych Świąt Aniołku.

PS: Rzecz jasna wszystkim innym też Wesołych Świąt Życzę 🙂