Stoję przed trąbą…

Rozbroił mnie ten tekst, dla nas to normalne że da się kogoś nagrać… ale wtedy?


Jak to było, gdy tego wszystkiego nie było… Marszałek mówi o jakimś urządzeniu… pewnie nawet w jego wyobraźni się nie mieściło to, że tym urządzeniem będzie komputer, a jarmarkiem internet…





Ciekaw jestem co na się w wyobraźni nie mieści… a co będzie w przyszłości.